Wyjeżdżając z Radomia drogą krajową nr 9 dojedziemy do malowniczego miasteczka – Iłży. Z pewnością wiele osób poznało już smaki kultowych, iłżeckich lodów, a wąskimi uliczkami zawędrowali do Muzeum Regionalnego, na koniec odwiedzając zakamarki ruin zamku biskupów krakowskich. Z iłżeckiego wzgórza zamkowego roztacza się panorama na zabytkowy kościół i kolorową mozaikę kamienic. Fakty są niezaprzeczalne jest to wyjątkowo urokliwe miejsce. Te tereny stały się też atrakcyjne dla osadników w odległej, przedhistorycznej przeszłości. Z epoką neolitu czyli młodszą epoką kamienia (przeszło ok. 5 tysięcy lat temu) na obszarze prawego dorzecza Iłżanki związane jest osadnictwo kultury pucharów lejkowatych. Nazwa tej kultury wzięła swój początek od określenia powszechnie występujących wówczas naczyń glinianych właśnie w kształcie baniastych pucharów z wydłużoną, lekko rozchyloną szyjką lub kołnierzem. Podczas czterech sezonów badań (1996-1998, 2005) w rejonie tzw. Traktu Chwałowskiego w okolicach Iłży nieopodal Kopca Tatarskiego, udało się odsłonić wiele obiektów grobowych związanych z cmentarzyskiem tej kultury. Badania prowadzone były przez Muzeum Regionalne w Iłży. Pracami kierowali mgr Witold Bujakowski z Wojewódzkiego Oddziału Służby Ochrony Zabytków Województwa Mazowieckiego (Delegatura w Radomiu) i mgr Ewa Marczak z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, w wykopaliskach uczestniczyli pracownicy Muzeum oraz studenci Instytutu Archeologii UW.
W ramach obowiązującego wtedy rytuału pogrzebowego żałobnicy składali zmarłych do jam grobowych orientowanych głównie po osi wschód-zachód, w pozycji wyprostowanej na plecach z głowami ułożonymi po stronie zachodniej. Jamy dodatkowo były obłożone płytami kamiennymi, do budowy których użyto wapienia, granitu, i piaskowca. Ten szczególny typ konstrukcji grobowych można wpisać do tzw. idei megalitycznej, jest to zatem niezwykle odkrycie! Tak, tak ten nurt reprezentują takie miejsca jak świątynie Malty, Stonehenge w Wielkiej Brytanii, tolos z Newgrange w Irlandii, menhiry w Carnacu we Francji czy z terenu Polski m.in. grobowce kujawskie w Wietrzychowicach i Sarnowie.
Do grobów w okolicach Iłży wkładano wówczas dary w postaci m.in. małych glinianych naczynek tzw. flaszy z kryzą, w których wnętrzu prawdopodobnie mogły znajdować się…substancje odurzające! W ostatnią podróż zmarli dostawali także narzędzia z krzemienia czekoladowego pochodzącego z kopalni w okolicach Orońska, Wierzbicy czy Tomaszowa. Powszechne były także znaleziska potłuczonych naczyń ceramicznych i drobnych odłupków krzemiennymi – ktoś może się zapytać po co zmarłym takie zniszczone naczynia - być może była to forma ceremonii pogrzebowej ? – to pozostanie już tajemnicą.
Zachęcamy do przemierzenia szlaków w Iłży i jej okolicach!
Zdjęcia archiwalne za zgodą Autorów badań z archiwum MWKZ Delegatura w Radomiu, zdjęcia z drona Szymon Lenarczyk ,,Wykop na poziomie"